poniedziałek, 30 września 2013

Przygoda ze śpiewem

Tak przeglądam zdjęcia i zatęskniło mi się za moim dawnym chórem. Tak w zasadzie zaczęła się moja historia ze śpiewem. A wszystko za sprawą przypadku. Zrezygnowałam z tańca i miałam czas na śpiew. Pani z muzyki długo mnie namawiała, ale przez zespół taneczny nie mogłam nigdy przychodzić na próby. Później za sprawą też przypadku dostałam swoją pierwszą solówkę. Tak mi się spodobało te ciągłe śpiewanie (mówie poważnie- zawsze chciałam, by próby chóru trwały z 8 godz), że dostałam się do szkoły muzycznej na śpiew operowy. Ale to również był przypadek^^ Po drodze zaliczyłam jeszcze ze 2 chóry i akurat na jednym z nich dostałam numer do nauczycielki śpiewu. Pomyślałam, hmm.. czemu by nie spróbować? Nikomu nic nie mówiąc ukrywałam lekcje śpiewu przez rok, a po rzetelnym przygotowaniu udało się i spełniło się jedno z moich marzeń.
Zamieszczę parę zdjęć inspirowanych śpiewem.



  A oto i mój kochany chór, w którym przeżyłam kopę lat!:)



 A to jest pamiątka jaką zostawiłam naszej Pani Dyrygent- plastelina


Pozdrawiam Was ciepło:)



niedziela, 29 września 2013

Same słodkości



Witajcie! A oto z dumą prezentuję moje nowe prace z modeliny Fimo:) Wydaję mi się, że nawet wyglądają realistycznie, bo mój psiak Franek ukradł jedną czekoladkę i próbował ją zjeść.
Jak Wam się podoba mój Franio? (a wygląda tak niewinnie)

Pozdrawiam Was ciepło:)

poniedziałek, 16 września 2013

Balet- moja inspiracja

Hej, przyszykowałam dla Was nową inspirację. Tym razem jest to figurka baletnicy wykonana z plasteliny. Wysokość laleczki 10 cm:) Do jej wykończenia wykorzystałam przeźroczystą wstążkę, którą przycisnęłam do plasteliny. Do ozdobienia sukienki można użyć też różnych koralików, brokatu, czy cekinów.

i jeszcze drugie ujęcie:)


Pozdrawiam:)

sobota, 7 września 2013

Inspiracja Kwiatowa

Heej!!!
Wczoraj z mamą kończyłyśmy drewniane koniki, których zdjęcia umieściłam pare postów temu. Niedługo wrzucę zdjęcia.
Postanowiłam poszukać parę inspiracji dla Was- tym razem kwiatowych! Oto parę przykładów:
Pierwsze z nich to sasanki w wiklinowym miniaturowym koszyczku wykonane z plasteliny. Zazwyczaj przed pracą korzystam ze zdjęć umieszczonych w internecie.

 i róże...


Do róży używam zawsze długich patyczków do szaszłyków-jako łodygę:) Do sasanek można użyć zwykłych krótkich wykałaczek.
I jeszcze jedna inspiracja na dziś- spinka mak, którą wykonałam z masy Fimo:

Pozdrawiam serdecznie;)


piątek, 6 września 2013

Romeo i Julia

Hej, dzisiaj mamy piękną pogodę. Zamierzam skorzystać i wybrać się na rolki. A tym czasem zamieszczam pracę wykonaną 4 lata temu. Scena z "Romea i Julii" Szekspira.Czas pracy- około 3 dni. Najbardziej pracochłonna była trawka. Do wykonania pracy skorzystałam ze starych kartonów, kleju i wykałaczek         i oczywiście plasteliny- najbardziej lubię lepić z tej Tescowej :) nie jest ani za miękka ani za twarda. Może niedługo ulepię coś nowego:) Na razie szukam inspiracji.




poniedziałek, 2 września 2013

Koniec wakacji

No i już po wakacjach..jakoś szybko mi zleciały. Ale w roku szkolnym też na pewno będzie super, może nawet poznam kogoś nowego. Niedługo lecę na rozpoczęcie roku szkolengo, muszę się szukować


Na deszczową pogodę dołączam swoją pozytywną pracę z plasteliny, miłego dnia:)